Odkryliśmy Bożkowice wczesną jesienią… Słońce puszczało na jeziorze wesołe zajączki, powietrze było ciągle nasycone zapachami lata. Urzekła nas cisza, od której odwykliśmy w mieście: wydawało się, że tylko ptaki za nic miały tę magię i zbierając się do odlotu żegnały się z sąsiadami swoimi podniebnymi trelami. W ogrodzie czerwieniły się ostatnie maliny w tym roku – ich sok był obłędnie słodki i kleił nam palce gdy łapczywie się nimi zajadaliśmy. W domu pachniało chlebem czy może ciastem, które piekła rano gospodyni. To było zdecydowanie nasze miejsce! Chcieliśmy tu zostać i być częścią tej sielanki… DOM… Zasługiwał na to, by dać mu szansę na nowe życie. Klimatyczny, z kamienia i rudej cegły nosił niemiłosierne ślady niezliczonych prób dostosowywania go do powojennych potrzeb zderzonych z niedostatkiem. Niemożliwe stało się bezśladowe odtworzenie oryginału: do dziś niektóre oryginalne rozwiązania stanowią dla nas zagadkę. Zbudowany na początku XX w, prawdopodobnie w roku 1910 dla rodziny Wünsch: Oswalda i Erminy oraz ich czwórki dzieci. Piętrowy, podpiwniczony, w gospodarstwie zbudowanym tradycyjnie na planie podkowy. My pojawiliśmy się tutaj w roku 2007.

Odkryj swoją „Piątą Stronę Świata” na Przedgórzu Izerskim! Bożkowice - mała, cicha wieś nad Jeziorem Leśniańskim. A w niej nasza Piąta Strona Świata: "Miętowe Wzgórze". Odkryj je dla siebie! Miętowe Wzgórze to wspaniałe miejsce dla wszystkich, którzy chcą docenić chwile wytchnienia od gonitwy dnia codziennego oraz zgiełku miast. Daj się porwać historii klimatycznego starego domu z 1910 roku na pograniczu Dolnego Śląska i Łużyc. Kamienny dom z łupka i cegły zauroczył nas swoją duszą od pierwszego spojrzenia. Zasłużył na to by dać mu szansę na nowe życie. Po starannej renowacji, stworzyliśmy wnętrza, które w łagodny sposób łączą prosty, współczesny styl z tradycją, pieczołowicie odsłaniając historię tego obszernego wiejskiego domostwa. Nowoczesny design i współczesne udogodnienia w połączeniu z klimatem starego domu stanowią doskonały sposób na zapomnienie i odpoczynek od dnia codziennego. Wyjątkowo dogodna lokalizacja na pograniczu, blisko trójstyku granic, więc też przepełniona licznymi wpływami polskiej, niemieckiej i czeskiej tradycji (i kuchni!) oraz pamiątkami bogatej historii regionu. Doskonały punkt wypadowy na krótsze i dłuższe wyprawy pieszo czy rowerem.

Wybierz się na godzinny spacer by obejrzeć górujący nad przełomem Kwisy zamek Rajsko. Starannie odrestaurowany w ostatnich latach, umiejscowiony w gęstym lesie stanowi obowiązkowy cel wycieczek po okolicy. Nie tylko dlatego, że strzeże zapierających dech w piersi urwisk a jesienią jest sąsiadem dla licznie rosnących u jego podnóża borowików. Jeśli jesteś spragniony dalszych wrażeń – kontynuuj spacer aż dotrzesz na Zamek Czocha po drugiej stronie Jeziora Leśniańskiego. Odkryj dla siebie tę monumentalną budowlę, którego historię z czasów wojny często zgłębiał Wołoszański a jego mury gościły liczne ekipy filmowe i sprawdź czy słusznie jest nazywany polskim Hogwarthem. W drodze powrotnej zatrzymaj by podziwiać zabytki architektury hydrologicznej: dwie zapory wodne z początku XX wieku.