Raad na Uroczysku – opinie

Jak ktoś pragnie ciszy i spokoju to lokalizacja jak najbardziej na tak. Nie spojrzałam że jest to tak daleko od centrum. Pokoje czyste, łazienka również. Duży balkon z pięknym widokiem. Urozmaicone śniadania, które były smaczne.

Trafił nam się pokój od bardzo słonecznej strony. Brak klimy więc był bardzo dokuczliwy tym bardziej że było gorąco. Pod balkonem było miejsce do grillowania i ogniska i to było do kitu. Klimy brak, a okna nie otworzysz bo cały dym leci do pokoju. Jak wróciliśmy ze szlaku ok 17, to pokój cały cuchnął dymem. Ludzie siedzieli do 23, ciągle głośno. Poszłam na recepcję, ale nikogo nie było. A weź tu uzeraj się z ludźmi że przeszkadza ci dym i hałasy.

wysmienite Pyszne bardzo urozmaicone śniadania ,super lokalizacja ,czyste pokoje miła obsługa pensjonatu

łózka nie wygodne

Śniadanie dobre, tylko czasem brakowało miejsc, ale obsługa szybko rozwiązała problem

To był udany , jesienny wyjazd z pieskami ,bo pensjonat przyjazny pupilom- brawo! Profesjonalna obsługa , odpowiedni klimat i świetna miejscówa by trafić na np. Śnieżne Kotły.Śniadanka pyszne .Dziękuję i napewno wrócę.

Dobre śniadanie, w pokoju czysto i ogólna atmosfera dobra.

Niby o 22.00 cisza nocna, jednak mnóstwo gości kręciło się po korytarzu w tą i spowrotem po 23:00 i głośno rozmawiało, śmiało się, Wyglądało to tak jakby nikt nie pilnował tej ciszy nocnej.

Bardzo dziękujemy, było czysto, było smacznie , przemiły personel i przewodnik Bardzo chętnie tam wrócimy , polecamy

Pokoje czyste i zadbane, smaczne śniadania, miły i pomocny właściciel, bliskość szlaków turystycznych, na miejscu cicha i tania kawiarnia. Dodatkowo zorganizowane było dla wszystkich gości ognisko z darmowym jedzeniem.

Brak lodówki w pokoju.

Uprzejma obsługa, w tym pan Właściciel. Parking na posesji, nie było problemu z miejscem. Części wspólne czyste, estetyczne, urządzone z pomysłem. Na skraju lasu, cicha okolica. Dojazd wąską asfaltową drogą publiczną, ale wystarczający.

Pokój dwuosobowy w pensjonacie - wystarczający na 1, 2 noce. Na dłuższy pobyt - byłby za ciasny, za mało miejsca na garderobę, walizki. Czajnik w pokoju o pojemności około 1 litra - czy on ma polski atest bezpieczeństwa? Śniadanie typu szwedzki stół, o 9:30 w niedzielę nie było już wyboru pieczywa ani kiełbasek na gorąco ani soku W ogóle w niedzielę mniejszy wybór niż w sobotę. Ale mam świadomość, że to nie hotel x-gwiazdkowy, więc i tak rzeczywistość lepsza niż oczekiwania.

Piękna okolica i położenie obiektu.

Piękny pensjonat w stylu retro